Ostatnio przeglądam dużą ilość blogów. Mogę jedynie stwierdzić, że
ilość ubrań ze znanej hiszpańskiej sieciówki jest powalająca. Już teraz nie
dziwię się dlaczego „niemodne polki” tak bardzo karcą za pokazywanie się w
ubraniach wspomnianej marki. Co najzabawniejsze, sama jestem wielbicielką Zary.
W zasadzie nie wiem czy mam się tego wstydzić? Czy noszenie ubrań z tej firmy
stanie się niedługo synonimem obciachu? Szczerze mówiąc, przeraża mnie ta
perspektywa. Moim skromnym zdaniem sklep ten jako jedna z nielicznych sieciówek
posiada ciekawe projekty, odzwierciedlające to co dzieje się w wielkim świecie
mody. Sądzę, że trudno znaleźć tak dobre
rzeczy w innych sieciówkach. Oczywiście nie mówię tutaj o jakości ubrań, bo te
pozostawiają wiele do życzenia. Jednak to jest już urok masowej produkcji i
sztucznego postarzania produktów. Tak to już jest w naszym małym, konsumpcyjnym
świecie, wszystko niszczy się w zastraszającym tempie. Mimo to nadal będę się
upierać, że Zara bez wątpienia jest lepsza jakościowo np. od H&M'u czy
Primarku. Jedną z rzeczy, która istotnie
zaczyna mnie drażnić to ceny. Zupełnie przesadzone. Jeszcze jakiś czas temu nie
do pomyślenia były ceny oscylujące w granicach tysiąca złotych za kurtkę, buty
czy płaszcz. Teraz staje się to już normą. Nie wiem czemu tak się dzieje. Być
może marka chce stać się bardziej ekskluzywną, skierowaną do ludzi
zamożniejszych? Tylko dlaczego wraz ze zwiększeniem cen nie zwiększa się jakość
sprzedawanych produktów? Odpowiedź jest prosta i chyba każdy potrafi sobie na te
pytania odpowiedzieć.
Oczywiście wspominam o Zarze, bo dzisiejsza stylizacja zawiera mały
element tej marki. Prosta, czerwona bluzka. Aby nie wiało nudą zestawiłam ją z
mocnym motywem zwierzęcym, paskiem Moschino oraz musztardową torbą.
koszulka: Zara
spodenki: Mango
torebka: No name
buty: Quazi
pasek: Moschino
okulary: Ray Ban
fot: Adrian Urbański
fajnie wyglądasz, zwłaszcza czarno-białe zdjęcia zachwycają :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agata ♥ ąfi fąfi
To jedyny twoj pasek?
OdpowiedzUsuńTak, jedyny.
UsuńLepszy jeden genialny od miliona słabych g.
Usuńja też kocham Zarę i nie sadzę żeby ubieranie się w niej miało stać się synonimem obciachu , Zara zdecydowanie odstaje wzornictwem ale i jakością ubrań chociażby od H&M-u ale powiem szczerze że i tam zdarzają się tak zwane strzały ;)co do cen to tak jak piszesz od jakiegoś czasu zaczęły mnie one w Zarce mocno irytować , przeginają i to mocno , w sumie nie wiem czemu , bo przecież nadal to tylko sieciówka ;) ...wyglądasz jak zawsze rewelacyjnie ! te spodenki są genialne <3 a włosy zapuszczaj ! na wiosnę będziesz miała już długie :P
OdpowiedzUsuńwspaniala:) ciagle trzymasz wysoki poziom:D swietnie duzo pracy i zajedziesz daleko:) kibicuje:>
OdpowiedzUsuńd,
Great look! Loving the shorts and hair style :)xx
OdpowiedzUsuń